czwartek, 1 lipca 2010

Boża Zbroja

Właśnie kupiłem sobie dosłowne tłumaczenie nowego testamentu i muszę przyznać, że niesamowita głębia mądrości słowa Bożego stanęła przede mną na nowo otworem. Chciałem podzielić się z wami tym co odkrywam z tłumaczeń dosłownych. A tematem przewodnim kontynuując temat bezpieczeństwa jest Zbroja. Oto co czytamy w Biblii:

"Wdziejcie na siebie całą zbroję Boga, abyście wy mieli moc stanąć przeciw matactwom oszczercy [...] abyście mogli stanąć przeciw w dniu niegodziwym i wszystko sprawiwszy, stać [nadal]" - Ef 6:11,13 (dosł)

A Zbroja Boga to:
  • Pas: "Stójcie więc, opasawszy sobie biodra wasze w prawdzie..." - Ef 6:14a (dosł)
Pas pomimo iż jest mały i nie chroni on w sposób bezpośredni jest jednak najważniejszym elementem ubioru żołnierza (a my jesteśmy przecież żołnierzami Pana. Patrz 2Tym 2:3). Pas legionisty służył do przytrzymywania dolnej części tuniki aby można było swobodnie chodzić, spinał koszulę aby nie przeszkadzała w wymachiwaniu oraz przede wszystkim trzymał miecz. Nie można mieć miecza bez pasa! Pas jest elementem biernym w zbroi tak samo jak prawda w naszym życiu (tzn. Działa sama z siebie, za nas).
Słowa 'Opasać się w prawdzie' rozumiem tak samo jak 'zanurzyć się w prawdzie' być pomalowany prawdą czyli Jezusem który jak wiemy jest prawdą (Patrz J 14:6)
  • Pancerz: "...i wdziawszy na siebie pancerz sprawiedliwości..." - Ef 6:14b (dosł)
Pancerz jest tym co chroni nas najbardziej. Tak jak pas działa permanentnie i niezależnie od reszty. Pancerz chroni min. serce. Pancerz jest też tym co widać z daleka i od jego jakości (wypolerowania) zależy wizerunek (piękno) żołnierza i to czy ktoś go poważa (słucha)
  • Nagolennice: "...i podwiązawszy nogi w gotowości dobrej nowiny pokoju." - Ef 6:15 (dosł)
Nagolenice jako opancerzenie nóg w przypadku legionisty z czasów Pawła nie stanowiły w zasadzie żadnej ochrony w sensie bojowym jednak musiały być cały czas dobrze związane (gotowe) aby można było w dowolnej chwili wyruszyć do długiego marszu. W fragmencie tym Paweł pisze o gotowości do przyjęcia dobrej nowiny w sensie oczekiwania na jej przyjście. W takiej interpretacji nagolennice także są elementem biernym naszego życia.
  • Tarcza: "Wśród wszystkiego wziąwszy tarczę wiary, w której będziecie mogli wszystkie pociski niegodziwości, te które zapłonęły, zgasić" - Ef 6:16 (dosł)
Tarcza jest aktywnym elementem pancerza. Może być nieużywana wisząc na plecach, opuszczona w braku motywacji aby ją trzymać lub też może aktywnie działać pełniąc rolę defensywną jak i ofensywną w zależności jak zechcemy jej użyć. Tak samo jest z wiarą (Zobacz Hbr 11:7-34) Wiara w obietnicę chroni nas przed zwątpieniem które pojawia się zarówno od innych jak i od nas samych. Wiara może też dać nam siłę, aby się stawiać gdy jesteśmy w środku bitwy z oszczercą (Patrz Jk 4:7)

"Zaprawdę powiadam wam, jeślibyście mieli wiarę i nie wątpili, ... gdybyście górze rzekli: Wznieś się i rzuć do morza, stanie się tak" - Mat 21:21

"Żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości" - Ef 3:17
  • "Hełm zbawienia przyjmijcie..." - Ef 6:17a (dosł)
Hełm jako element pancerza jest bierny jednak dobry żołnierz nie nosi hełmu 24 na dobę, a jedynie tuż przed bitwą. Założenie hełmu jest wiec elementem aktywnym wymagającym naszej świadomej intencji. Np. Goliat zlekceważył Dawida i nie założył swojego hełmu, i tak Bóg wydał go w ręce Dawida (Patrz 1Sam 17:49) A co jest tym hełmem który mamy założyć przed bitwą? Świadomość Zbawienia. Każdorazowo gdy przychodzi nasz wróg i oskarżyciel my musimy zakładać (przyjmować, godzić się na przyjęcie) na siebie pewność naszego zbawienia i musimy to robić czynnie i świadomie. To już nie jest prawda i sprawiedliwość która broni nas kiedy śpimy. Tu chodzi o świadome pokazanie diabłu, że my należymy do Pana i czekamy na zabranie do naszego zagwarantowanego miejsca w niebie którego on nam nie może odebrać.
  • "...oraz miecz Ducha, to jest słowo Boga" - Ef 6:17b (dosł)
"Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca" - Hbr 4:12

Słowo Boga jest orężem którym mamy atakować lub bronić się (Patrz Mat 4:3-10) . Miecz ten mamy jednak wziąć od Ducha ponieważ to jest jego miecz. Bez Ducha słowo jest martwą literą i na nic nam się nie przyda uczenie się na pamięć jeśli nie pozwolimy uwolnić się Duchowi Świętemu który przez to słowo działa w nas jak i w tych którzy je słyszą (Patrz 1Kor 1:18) Miecz wymaga też szczególnej troski. Każdy żołnierz poświęca za dnia dużą część swojego czasu aby polerować, czyścić i ostrzyć swój miecz aby nie zawiódł go w dniu bitwy, tak samo i my powinniśmy szlifować nasz miecz poprzez czytanie i rozważanie Biblii i słów tam zawartych aby nasz miecz nie okazał się zakurzony lub wyszczerbiony w chwili próby (Patrz Ps 1:2) Dobre przykłady słowa Bożego do obrony znajdziecie w poście Kim jestem w Chrystusie.

"Bo oręż służby wojskowej naszej nie cielesny, ale mocny Bogiem, do zniszczenia warowni, ludzkie kalkulacje niszcząc"- 2kor 10:4 (dosł)

I co mamy zrobić dalej jak już przywdziejemy zbroje Boga ? Modlić się.

"Przez każdą modlitwę i błaganie modląc się w każdej porze w Duchu, i ku temu trwając bez snu w każdym niezłomnym trwaniu i błaganiu za wszystkich ochrzczonych" - Ef 6:18 (dosł)

2 komentarze:

  1. Post ten powstał min. na podstawie rozważań na grupie domowej u Krzysztofa Wojnara.

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj milo jest czytac twego bloga piszesz prawde JA tez czytam Slowo Boze .pozdrawiam IZA

    OdpowiedzUsuń

Tutaj komentujemy temat związany z postem. Jeśli chcesz mi coś powiedzieć na inny temat napisz do mnie na janeczkomariuszrobert@gmail.com