poniedziałek, 4 października 2010

Suwerenność Boga

Kiedy pisałem post, Pan ostoją moją wspominałem, iż zamierzam zrobić coś bardzo ważnego w swoim życiu prywatnym. Ostatecznie zrobię to jutro, jednak to, czym chciałem się z wami podzielić, jest to, z jaką łatwością przyszło mi uwielbienie Boga, za to, iż On przełożył to tak długo wyczekiwane przeze mnie spotkanie. Było to możliwe tylko dlatego, iż kilka dni wcześniej w swojej niesłychanej mądrości objawił mi sekret książki "Suwerenność Boga" autorstwa John'a G.Reisingera. Pełne streszczenie tego co nauczyła mnie ta książka, znajdziecie w artykule w belce na górze po prawej stronie. tzn TUTAJ. Streszczając streszczenie, najważniejsze w zrozumieniu Suwerenności Boga jest zrozumienie i przyjęcie 6 zasad:
"Albowiem z niego i przez niego i ku niemu jest wszystko; jemu niech będzie chwała na wieki. Amen" - Rz 11:36

1. Bóg ma plan
2. Bóg zawsze sprawuje kontrolę nad wszystkim
3. Każdy pracuje dla Boga (także diabeł)
4. Bóg może ukarać ludzi, których przedtem użył.
5. Diabeł jest sprawcą wszelkiego zła
6. Choroby nie są Bożą karą - są oznaką naszego grzechu.
"Albowiem Bóg poddał wszystkich w niewolę nieposłuszeństwa, aby się nad wszystkimi zmiłować" - Rz 11:32
Kiedy pojmiemy suwerenność Boga, zmieni się całe nasze życie. Zmieni się nasza modlitwa, bo przestajemy „biadolić”, przestaniemy żądać, ale szczerze prosić, znając swoje miejsce w szeregu. Kiedy uznamy suwerenność Boga, nie możemy mu już rozkazywać i tłumaczyć jak On ma spełniać nasze zachcianki. Pamiętaj: Bóg DAJE to, o co go prosisz, ale robi to z miłości do ciebie, a nie dlatego, że go zmuszasz (patrz post A co, jeśli się nie spełnia) i zrobi to po swojemu jako suwerenny Bóg. Przykładowo, kiedy ja odczuwając braki w swojej męskości, prosiłem Boga o pomoc w tej sprawie, On zesłał na mnie próby i prześladowania wraz ze swoją siłą, aby je przejść, aby tę męskość we mnie rozwinąć.

Kiedy uznamy suwerenność Boga, możemy mu zaufać. Wiemy, że jest dobry, a teraz dodatkowo wiemy, że to, co On sobie obiera za cel to dzieje się i nie możemy mu w tym przeszkodzić. Ja wiele lat bałem się, że mogę poprzez swoje postępowanie i niedoskonałość zniweczyć Boży plan dla mojego życia i pozbawić się przez to błogosławieństwa. Krótko mówiąc, ograbiałem go z suwerenności. Teraz dzięki temu, co dała mi ta książka, mogę rozluźnić się i czerpać korzyść z płynącej łaski, bo wiem (tak jak Job), że cokolwiek się dzieje w moim życiu, Bóg ma to pod swoją kontrolą i nic nie wymyka mu się z rąk. Wszytko co, mi się przytrafiło i przytrafia oraz dopiero przytrafi, wszystko to jest od początku w jego planie i On w swojej mądrości dopuścił do tego z powodu miłości do mnie. Czyż to nie jest uwalniające ?

Pamiętaj, diabeł zrobi wszystko, abyś całe życie przeżył w lęku i strachu przed działaniem dla Boga oraz w niewiedzy, jaki tak naprawdę jest twój Ojciec. Mam nadzieje, że przebrniesz czytelniku przez cały artykuł, który napisałem i że choć część tej przepięknej prawdy o Bogu zostanie w twoim życiu i przyniesie owoc. Stukrotny owoc. O to modlę się za ciebie. Bądź błogosławiony uczniu Chrystusa. Amen.

2 komentarze:

  1. Alleluja! Chwała Panu!

    OdpowiedzUsuń
  2. W rozszerzonej wersji artykułu napisałem Erratę z uzupełnieniami tego co zrozumiałem w temacie dopiero trochę później. Polecam zajrzeć aby nie było nieścisłości.

    OdpowiedzUsuń

Tutaj komentujemy temat związany z postem. Jeśli chcesz mi coś powiedzieć na inny temat napisz do mnie na janeczkomariuszrobert@gmail.com