sobota, 1 maja 2010

Daremne Sianie?

Czy miałeś kiedyś uczucie, że twoje słowa, czy twoje ziarno jest rzucane jak perły przez wieprze i nie ma z niego żadnego pożytku? A może żal ci było twojego czasu dla kogoś kogo osądziłeś, że szkoda ziarna dla niego bo i tak nic nie urośnie?

Słyszałem świadectwo o misjonarzach którzy jeździli do Afryki na pustynie, aby modlić się w jednej z wiosek. Gdy po kilku latach przyjechali w to samo miejsce, tubylcy pokazali im cud jaki się przez nich wydarzył. W miejscu gdzie modlili się, pośród pustynnej ziemi wyrosło prawdziwe zborze! Jeśli więc na pustyni Pan może dać plon czy nie chętniej da go w sercach swoich błądzących dzieci?
Z historii tej wynika jednak jeszcze coś. Pustynia z powodu naszego odsuwania się od Boga często jest też w naszych sercach i myslimy sobie, że w taki czas nie może być z nas nic dobrego. Pamiętaj:

"u Boga wszystko jest możliwe. " - Mat 19:26

"A ten, który daje ziarno siewcy i chleb na pokarm, da i pomnoży zasiew wasz, i przysporzy owoców sprawiedliwości waszej" - 2Kor 9:10

Prawdą jest, że część naszego ziarna padnie na drogę, gdzie będzie wyjedzone, na skały gdzie wyschnie,i na ciernie które je zaduszą (patrz Mat 13:3-8) Czy to jednak ma nas powstrzymać? Ziarna nam bowiem nie zabraknie:

"A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę" - 2Kor 9:8

Prawdą jest także, że część tego ziarna dotrze na ziemie żyzną i wyda owoc, tak jak wydaje owoc ziarno zasiane w was przez kogoś kto odważył się siać do was.

"Bóg nie ma względu na osobę" - Dz 10:34

"A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu." - 1Kor 15:58

"A zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost." - 1kor 3:7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj komentujemy temat związany z postem. Jeśli chcesz mi coś powiedzieć na inny temat napisz do mnie na janeczkomariuszrobert@gmail.com