wtorek, 2 sierpnia 2011

Wiara w Chrystusa

Rozwijając temat z postu Moc wiary w Prawdę, chciałbym dzisiaj powiedzieć coś więcej na temat konsekwencji wyboru takiego, a nie innego obiektu wiary.

Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie” - Kol 2:8

Zacznijmy od zdefiniowana, czym w ogóle jest wiara chrześcijańska (w odróżnieniu od wiary w ogóle z Hbr 11:1). Jak pisałem w poście Wojownicy Chrystusa chrześcijaństwo to wiara w Chrystusa i nie da się oddzielić jednego od drugiego. To właśnie obiekt naszej wiary odróżnia nas chrześcijan od wszystkich innych wyznań i wierzeń ludzkich. Ale czy znamy wystarczająco dobrze obiekt naszej wiary?

O Jezusie można pisać bardzo dużo i nie jest to miejsce teraz. Dzisiaj chciałem zwrócić uwagę na samą wiarę w niego. Jeśli uważacie się za chrześcijan, to zadam wam pytanie: Co to dla was znaczy: „Wierzę w Chrystusa” ?

Odpowiadając za siebie, przytoczę przykład: Gdy siedzę teraz przy komputerze, mam wiarę w to, że krzesło, na którym siedzę, utrzyma mnie. Wierzę w siłę i wytrzymałość krzesła. Gdyby nie ta wiara to miałbym ciągły niepokój i lęk, że moja egzystencja (siedzenia) jest zagrożona i muszę się o nią zatroszczyć. Myśli o tym wpędziłyby mnie w nerwicę i nic bym nie napisał i nic nie osiągnął, mon stop walcząc z kolejnymi krzesłami w poszukiwaniu takiego, które jest „godne wiary”. Znajome prawda?

Jeśli więc wierzę w Jezusa, to znaczy, że wierzę w to co, on powiedział o sobie, że umarł za mój grzech i pojednał mnie z ojcem. Na mocy tej wiary w niego nie muszę już czuć się potępiony i nie muszę już martwić się o swoje życie wieczne.

A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania” - 2Kor 5:18

I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy, wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża” - Kol 2:13-14

Jeśli wierzę w Jezusa, to znaczy, że wierzę, że pokonał diabła i siły ciemności nie mogą mi już nic zrobić. Na mocy tej wiary w niego nie muszę już bać się ataków diabelskich na mnie w środku nocy lub dnia.

Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła” - Obj 1:18

[Jezus] rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi” - Kol 2:15
Wiemy, że Ten, który z Boga został zrodzony, strzeże [wierzącego] i zły nie może go tknąć” - 1J 5:18

Jeśli wierzę w Jezusa, to znaczy, że wierzę, że nigdy już nie będę sam, że moje choroby zostaną uzdrowione oraz że przyszłość mojego życia tu na ziemi jest świetlana. Na mocy tej wiary w niego nie będę popadał w depresje czy użalanie się. Będę się radował każdą chwilą, którą mam od niego i tym, co mam.

Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni” - Iz 53:5

Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce” - J 10:11
Moimi owcami jesteście, owcami mojego pastwiska, a Ja jestem waszym Bogiem” - Ez 34:31


Jeśli wierzę w Jezusa, to znaczy, że wierzę, że mam moc pokonać wszelką ciemność i siły zła, które mają nadejść w dniu sądu, który musi nadejść (Mt 24:6). Na mocy tej wiary w niego nie ulegam presji antychrysta, aby zmienić stronę ze zwycięskiej na przegraną i utopić się w pożądliwości grzechu. (Polecam zobaczyć post Zwycięstwo Pana)

Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią” - Flp 2:9-10

Myślicie, że wyolbrzymiam? Oglądałem wczoraj film, który pokazywał słabość Jezusa i jego ciała na ziemi (tj kościoła) w obliczu przyjścia antychrysta. Film ten to oczywista propaganda satanistów. Naszą odpowiedzią na ten atak musi być prawda! A więc spójrz we własne serce i zadaj sobie pytanie: Czy Ewangelia Chrystusowa może zawieść? Czy Chrystus daremno umarł? Ja was zapewniam, że nie daremno!

Zamiast tracić czas na zastanawianie się nad tym czy mam zwycięstwo w Chrystusie, czy nie większy pożytek dla królestwa Bożego będzie, jeśli uwierzysz i zacznij egzekwować swoją wiarę w Jezusa Pantokratora i zwycięzcę.

Ufajcie, Ja zwyciężyłem świat” - J 16:33

 ✞

PS: A dla tych którzy nadal mają jakieś intelektualne wątpliwości, polecam książę Josha McDowell'a „Przewodnik apologetyczny”.

1 komentarz:

  1. Uwierzyć Jemu,Zaufać,Żyć wedle przykazań miłości i na nauki Pana.

    OdpowiedzUsuń

Tutaj komentujemy temat związany z postem. Jeśli chcesz mi coś powiedzieć na inny temat napisz do mnie na janeczkomariuszrobert@gmail.com