Na tytułowe pytanie, które postawiłem w poście Boża Miłość, można odpowiedzieć w sposób inny niż pisałem wtedy. A mianowicie:
"Albowiem tak Bóg umiłował świat (czyli ciebie), że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony." - J 3:16-17
"Albowiem tak Bóg umiłował świat (czyli ciebie), że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony." - J 3:16-17
"...w Chrystusie Jezusie, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej." - Flp 2:6-8
"...Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę" - Hbr 12:2
"Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni" - Iz 53:5
"Chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał, a osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy mu są posłuszni, sprawcą zbawienia wiecznego"- Hbr 5:8-9
Pamiętaj to czego On doświadczył, miało spotkać ciebie!
Jezus dobrowolnie oddał swoje życie za ciebie, abyś ty mógł być włączony do Bożej rodziny i żyć wiecznie w raju !
Czy te obrazu wywołują w tobie szok i drżenie serca? To, co odczuwasz, jest właśnie efektem Trąby Joela, o której pisałem tutaj i jest jak najbardziej pozytywne.
"Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych. I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy, wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża" - Kol 2:12-13
"Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą." - 1Kor 1:18
Ja osobiście bardzo lubię co najmniej raz w roku obejrzeć sobie film Pasja. Gdy patrze przez palce na masakryczne, nieocenzurowane drastyczne zdjęcia i wyobrażam sobie: "To mogłem być ja" wtedy serce moje drży świętą wdzięcznością, z której jak wierzę, wypływa moc Boża, o której pisał Ap. Paweł w 1Kor 1:18
Po dalszą porcje rozważań na ten temat zapraszam do posta: Co dla ciebie zrobił Jezus ?
Po dalszą porcje rozważań na ten temat zapraszam do posta: Co dla ciebie zrobił Jezus ?
Polecam też przeczytać artykuł Dlaczego Jezus umarł na krzyżu na blogu Przyjaciel Grzeszników.
OdpowiedzUsuńhttp://chrystologia.blogspot.com/2010/07/dlaczego-jezus-umar-na-krzyzuremix.html
O spojrzeniu okiem medycyny o cierpieniu Jezusa możecie przeczyć tutaj.
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/nauka/polscy-eksperci-badaja-smierc-jezusa-chrystusa,1,4229741,wiadomosc.html
Naprawdę nie dla ludzi o słabych nerwach !
Umarł za Ciebie za mnie za wszystkich.Kochał doskonałą miłością.Każdy człowiek który żył żyje obecnie jest dla Niego drogocenny.Jeżeli uwierzymy w Chrystusa z całego serca swego nigdy żałować tego nie będziemy.
OdpowiedzUsuń