czwartek, 26 lipca 2012

Męska Odpowiedzialność - cz 2: Zobowiązanie

O tym że dzisiejszy świat ginie z powodu braku prawdziwych mężczyzn nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. W poście część 1 pisałem o tym, jak ważne dla odmiany losu tej ziemi jest zwrócenie uwagę na relację Ojciec-Syn i duchowe konsekwencje klątwy pokoleniowej. Dzisiaj wychodząc ponad smutną rzeczywistość, która mną wtedy kierowała, chcę napisać o dobrej rzeczywistości, która mnie spotyka i Bożym działaniu w moim i nie tylko życiu.

Jak zapewne wielu chłopców moich rówieśników, jak i późniejszych, wyrastałem bez opieki ojca ziemskiego, a tym bardziej bez odczucia opieki Boskiego ojca w moim dzieciństwie. Choć mój ojciec był w moim życiu (a zapewne wielu mogło i tego nie doświadczyć) to nie wiele z tego, co mi przekazał, było dobre. Odczuwałem w swoim sercu pustkę i zniewieścienie, na które wewnętrznie nie chciałem dać zgody. Szukałem w swoim otoczeniu ludzi, którzy mogliby być moimi duchowymi ojcami jednak o dziwo, nawet w chrześcijańskim środowisku nie mogłem takich znaleźć lub byli oni zbyt bardzo zajęci, aby móc mi pomóc. Przeczytałem kilka książek jak być mężczyzną w Bożej definicji tego słowa, jednak wiecie książki to nie to samo co wzorzec. Niektórzy powiedzą, że przecież Jezus Chrystus jest naszym idealnym wzorcem. Prawda jest jednak taka, że nie miałem wtedy relacji z naszym Panem tak jak Mojżesz, aby być przez niego, tak realnie korygowany. Potrzebowałem wzorca ludzkiego. I Pan dał mi taki wzorzec.
W kluczowym momencie zdarzyło mi się spotkać człowieka, który w moim odczuciu spełniał tę definicję w 100%. Był on pastorem, kaznodzieją, misjonarzem, mężem i ojcem sześciorga dzieci, które go uwielbiały. Szkoda tylko, że był Amerykaninem ☺. Po krótkiej rozmowie powiedział mi zdanie, które zmieniło moje życie:

 „Jeśli nie możesz znaleźć wzorca do naśladowania, stań się nim” - Zach Neese

Myślę, że to zdanie wytłumaczyło mi bardziej „Jak być mężczyzną” niż wszystkie książki, jakie przeczytałem. Zorientowałem się, że mogę sam stać się wzorem poprzez siłę i determinację do tego, aby szukać prawdy i nie zgadzać się na wszechobecne zniewieścienie mnie i moich najbliższych kolegów w kościele. Chciałbym podzielić się z wami kilkoma myślami, do jakich doszedłem w czasie mojej wędrówki w zgłębianie tego tematu.

Prawdziwy mężczyzna jest odważny!

Bycie facetem to kwestia urodzenia. Bycie mężczyzną to kwestia wyboru” - zasłyszane.

Odwaga, o której piszę, nie jest głupotą. Bóg nie oczekuje od mężczyzny, że samotnie wyzwie na pojedynek mistrza king fu za to, że ten znieważył jego żonę. Bóg oczekuje od mężczyzny, aby wytrwał w razie wojny (każdego rodzaju wojny) i podjął zobowiązanie, jakie ma dla niego Bóg. Takim właśnie mężczyzną był król Dawid.

Choćby rozbili przeciwko mnie obozy, Nie ulęknie się serce moje, Choćby wojna wybuchła przeciw mnie, Nawet wtedy będę ufał” - Ps 27:3

Niestety diabeł też często kusi mężczyzn fałszywymi zobowiązaniami, takimi jak: „Honor ponad wszystko”. Iluż to wielkich w oczach Boga ludzi zginęło tylko z powodu głupich walk o „honor”. Bóg ma dla mężczyzn inne zadanie niż pstrykanie się po nosach i udowadnianie sobie nawzajem który z nich wyżej podskoczy. Niestety atmosferę podsyca fakt, że i wiele dziewczyn adoruje takich wyżej podskakujących facecików. My jako chrześcijanie powinniśmy mieć inne standardy.

Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał” - Joz 1:7

Bóg dał człowiekowi instrukcję, jak ma żyć, aby obfitować w błogosławieństwo. Jedyne czego człowiek teraz potrzebował to ODWAGI, aby na tej ścieżce wytrwać.

Piękne podsumowanie tego, czego Bóg oczekuje od mężczyzny można znaleźć w najnowszym filmie Courageous, twórców filmu Fireproof. Oto zobowiązanie, które podjęli bohaterowie filmu.

Uroczyście ślubuję przed Bogiem.
Wziąć pełną odpowiedzialność za siebie, moją żonę i dzieci.
Będę kochał ich, ochraniał i służył im.
Prowadził ich do Boga, jako duchowy przewodnik rodziny.
Będę wierny mojej żonie, kochał ją i szanował.
Będę gotowy oddać za nią życie, tak jak Chrystus oddał za mnie.
Będę uczył syna miłości do Boga z całego serca, z całego umysłu i z całej siły.
Będę uczył go szacunku dla władz i odpowiedzialności.
Będę walczył ze złem, dążył do sprawiedliwości, miłosierdzia i miłości.
Będę traktował innych z życzliwością, szacunkiem i współczuciem.
Będę pracował sumiennie dla dobra mojej rodziny.
Wybaczę tym którzy mnie skrzywdzili i pojednam się z tymi, których sam skrzywdziłem.
Będę żył uczciwie jako człowiek odpowiedzialny przed Bogiem.
Będę czcił Boga, słuchał Jego słowa i wykonywał Jego wolę.”

A teraz my uczniowie Chrystusa zastanówmy się, ilu z nas po oddaniu swojego życia naszemu Panu i zbawicielowi, podjęło trud, aby uczyć się jego słowa i podążać za nim i wypełniać jego wolę w naszym życiu i życiu naszych bliskich (zobacz post Wojownicy Chrystusa i Uczniowie Chrystusa)? Ilu z nas spośród tych, których życie należy do Pana, rzeczywiście zaczęło wkładać wysiłek i trud w to aby wypełniać Boże marzenia dla tego świata? Czy w ogóle znamy te marzenia naszego Pana?

Tak jak bohaterowie tego filmu wielu z nas wydaje się, że nie potrzebujemy podkreślać i przysięgać tego, że będziemy inni, bo wydaje nam się, że skoro duch Boży mieszka w nas i staramy się być pobożni, to jest to wystarczające.
Ja wierzę, że takie zobowiązania jak to, daje nam chrześcijanom czarno na białym świadomość tego, co mamy robić i że nie jest to bez znaczenia przed Bogiem. I to nie tylko nam mężczyznom.


Składajcie śluby i spełniajcie je Panu, Bogu waszemu; Wszyscy wokół niego niech złożą dary Strasznemu!” - Ps 76:12
A ci mężowie bardzo się zlękli Pana; złożyli więc Panu ofiarę i uczynili śluby” - Jon 1:16



Biblia wielokrotnie mówi o tym iż Pan ma upodobanie w ludziach, którzy składają mu śluby. Poczynając od ślubu wierności małżeńskiej mężczyzny względem kobiety i odwrotnie, kończąc na ślubach wstrzemięźliwości lub innych posług dla Pana. Ludzie ci zawsze byli otaczani przez Boga szczególnym błogosławieństwem i łaską i byli poważani przez ich pokolenie, gdyż nieśli oni prawdziwy sztandar Bożego działania, mając wpływ na ten świat. A czy właśnie nie do takiego wpływu zachęcał nas Jezus, mówiąc „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28:19)

Gdy złożysz Bogu ślub, nie zwlekaj z wypełnieniem go, bo mu się głupcy nie podobają. Co ślubowałeś, to wypełnij!” - Koh 5:3

Cytując dalej fragment filmu:

Chcę ostrzec każdego z was [tych, którzy podjęliście to zobowiązanie]. Teraz gdy już wiecie jak postępować i zobowiązaliście się do tego przed Bogiem i świadkami, jesteście podwójnie za to odpowiedzialni. Zapewniam was. Teraz możecie być pewni swych postanowień, bo tu i teraz, nie ma wyzwań, ani kontrowersji, ani konfliktów. Ale bądźcie pewni, że wyzwania się pojawią, i konflikty się pojawią, i kontrowersje się pojawią. I to będzie ten moment, w którym wypełniając to postanowienie, będziecie potrzebować ODWAGI”

Jeżeli mężczyzna złoży Panu ślub albo przysięgę, zobowiązując się do wstrzemięźliwości, to niech nie łamie swego słowa, lecz wykona wszystko, co wychodzi z jego ust” - 4Moj 30:3

Cały film, i całe moje przesłanie, jakie mam dzisiaj do was, zawiera się w tym oto przemówieniu głównego bohatera:

Jako policjant, widziałem z bliska głębokie cierpienie i spustoszenie spowodowane brakiem ojca w procesie wychowania dzieci. Nasze więzienia są pełne mężczyzn i kobiet, którzy żyli lekkomyślnie będąc opuszczonymi przez ich ojców. Skrzywdzeni przez mężczyznę, który powinien kochać ich najbardziej. Wielu z nich podąża tą samą ścieżką nieodpowiedzialności, jak ich ojcowie. Tak wiele matek poświęciło się dla swych dzieci. One nigdy nie miały dźwigać tego ciężaru same. Dziękujemy Bogu za nie.
Badania dowiodły, że dzieci potrzebują ojca i to w nie mniejszym stopniu niż matki. Nie ma co do tego wątpliwości.
Jak pewnie wiecie, nasza rodzina przechodziła tragiczną stratę naszej 9 letniej córki, Emily. Jej śmierć uświadomiła mi, nie tylko to, jak bezcenny był czas, który spędziliśmy razem, ale również to, że nie rozumiałem, jak ważną rolę miałem do spełnienia jako ojciec jej i naszego syna Dylana.
Po jej odejściu zapytałem Boga, by swym słowem wskazał mi jak być ojcem, którym być powinienem. Teraz wierzę, że Bóg żąda od każdego ojca by był odważny w tym co robi, by aktywnie włączał się do życia ich dzieci. Oznacza to więcej niż tylko być z nimi i utrzymywać ich, musi kroczyć z nimi przez ich życie i być wizualną reprezentacją charakteru Boga - ich Ojca w niebie. Ojciec powinien kochać swe dzieci, i strać się dotrzeć do ich serca. Powinien chronić je i dyscyplinować. Uczyć ich o Bogu. Powinien uczyć swe dzieci żyć uczciwie, traktować innych z szacunkiem. Powinien doprowadzić do tego, by stali się odpowiedzialnymi mężczyznami i kobietami, przeżywającymi swoje życie, które ma znaczenie w wieczności.
Ktoś słysząc to może sobie drwić, lub zignorować to. Ale mówię wam jako ojciec: Jesteście odpowiedzialni przed Bogiem, za możliwość wpływu na swe dzieci, którą otrzymaliście. Nie możecie “zasnąć za kierownicą”. Wręcz przeciwnie. Musicie obudzić się i zdać sobie sprawę, że wasza praca czy hobby nie mają znaczenia w wieczności, ale dusze waszych dzieci mają.
Niektórzy mężczyźni będą to słyszeć i zgodzą się z tym ale nie wprowadzą tego w życie. Zamiast tego, będą żyli dla siebie i zmarnują możliwość przekazania Bożego dziedzictwa dla następnego pokolenia. Ale są mężczyźni, którzy, niezależnie od błędów jakie popełnili w przeszłości, niezależnie od tego czego nasi ojcowie nie zrobili dla nas, dadzą siłę swych ramion i resztę swych dni Bogu, który kocha nas takimi, jakimi jesteśmy i nauczą swe dzieci, by robiły to samo. I jeśli to możliwe, kochali i pouczali innych, którzy nie mają ojca w swym życiu, a bardzo potrzebują pomocy.
Zapraszamy każdego mężczyznę, którego serce jest odważne i chętne by przyłączył się do nas [do naszego zobowiązania]. W moim domu decyzja została już podjęta.

Nie musicie już teraz pytać Kto będzie przewodził mojej rodzinie? Ponieważ dzięki łasce Boga, Ja będę. Nie musicie pytać, kto będzie uczył mego syna postępować za Chrystusem, ponieważ ja będę. Kto zaakceptuje odpowiedzialność za utrzymanie i ochronę mojej rodziny? Ja to zrobię. Kto poprosi Boga, by przerwał łańcuch destrukcyjnych wzorów w historii mojej rodziny? Ja to zrobię. Kto się będzie modlił za moje dzieci i im błogosławił, by śmiało realizowały to do czego ich Bóg powołuje? Ja jestem ojcem, Ja będę. Ja akceptuję tą odpowiedzialność i jest to mój przywilej, by to przyjąć. Chcę opieki i błogosławieństwa Boga w moim domu. Każdy dobry człowiek chce.

Więc gdzie jesteście odważni mężczyźni? Gdzie jesteście, ojcowie, którzy się boją Pana? To jest czas, by podnieść się i odpowiedzieć na wezwanie, jakie Bóg nam daje. I powiedzieć, "Ja będę, Ja będę…


AMEN. Ja podejmę wyzwanie! Będę odważny i będę mężczyzną! Dołączysz do mnie ?

A Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli doświadczani ponad siły wasze, ale wraz z trudnością da i siłę, abyście ją mogli przejść” - 1Kor 10:13


Film zdecydowanie polecam. Oficjalny Trailer ze strony http://courageousthemovie.com/