Ostatnio jak pewnie zauważyliście (po ilości postów) przechodzę bardzo trudny czas. Jednak ku świadectwu powiem, że Bóg mnie nie opuścił, wręcz przeciwnie współdziała ze mną ku wyzwoleniu z trudności.
W noc sylwestrową byłem na zgromadzeniu sympatyków fundacji 24/7 i domów modlitwy i otrzymałem tam dzięki Bożej łasce dwa potężne narzędzia do walki z przeciwnościami. Dzisiaj chciałem się z wami tym podzielić, ponieważ wierzę, że nie tylko ja zmagam się z takimi problemami, a narzędzia te są bardzo uniwersalne.
Kluczowym zdaniem jest Powrót do Godności Dziedzica, ale też powrót do godności w ogóle.
Rozpatrując sytuację syna marnotrawnego (Łk 15:11-24) gdy już roztrwonił i zużył profity z grzechu, jakiego się dopuścił względem ojca, możemy dostrzec, iż zrobił on właśnie to, co i my musimy zrobić: WEJRZEĆ W SIEBIE i stanąć w prawdzie.
„A wejrzawszy w siebie, rzekł: Iluż to najemników ojca mojego ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę” - Łk 15:17
„Wstanę i pójdę do ojca mego i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko tobie” - Łk 15:18
Prawda, którą dostrzegł ten syn o tym, iż ma do kogo pójść po pomoc, niezależnie od wielkości jego upadku, otworzyła drzwi do uzdrowienia!
A jak zareagował Ojciec ? Wszyscy to znamy: wybiegł do oczekiwanego przez siebie syna i wybaczył mu natychmiast. Mało tego, że mu wybaczył, ale dosłownie wskrzesił go z martwych (stanu złamania ducha), do godności jaką miał od początku.
„Ojciec zaś rzekł: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie też pierścień na jego rękę i sandały na nogi” - Łk 15:22
Tu mała dygresja:
Szata jest symbolem odzwierciedlającego czystość naszego życia. Biblia mówi o starym życiu, abyśmy mieli je w odrazie, przywdziewając nowe życie obmyte krwią Chrystusa.
„ ...mając odrazę nawet do szaty skalanej przez ciało” - Jud 1:23
„Któż to są ci przyodziani w szaty białe i skąd przyszli? [...] To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka” - Obj 7:13-14
Pierścień jest symbolem władzy. Posiadają go ludzie odpowiedzialni do decydowania o sprawach ważnych cieszących się zaufaniem i poważaniem wśród innych. Jezus dał nam taki pierścień:
„Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie” - Mat 18:18
Sandały są symbolem synostwa. Statusu społecznego. W tamtych czasach sandały nosili tylko ludzie ważni lub bogaci. Zdecydowanie odróżniało ich to od reszty społeczeństwa.
„Nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego” - Rz 12:2
Przemienienie umysłu, o którym mówi Paweł to właśnie powrót, do godności którą daje nam Bóg, gdy do niego wracamy, ale też, gdy mu pozwolimy (patrz Łk 15:15-32 historia o Starszym bracie)
Gdy więc podejmiesz decyzje o tym aby zawrócić ze ścieżki tkwienia w potępieniu i przyjdziesz do Ojca wtedy:
„I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię.” - Obj 21:5
„I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy” - Kol 2:13
Prawda jest taka, że Nie jesteśmy już niewolnikami grzechu! Jesteśmy wyzwoleni przez krew Jezusa i nie ma już dla nas żadnego potępienia.
„Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie” - Rz 8:1
Odklej się od grzechu, z którym nauczyłeś się żyć ! Nie daj sobie wmówić, że tak już zawsze musi być!
„Cóż więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska obfitsza była? Przenigdy! Jakże my, którzy grzechowi umarliśmy, jeszcze w nim żyć mamy?” - Rz 6:1-2
Diabeł chce nas okraść z godności, abyśmy wstydzili się przyjść do ojca. Wmawia nam kłamstwa o naszej beznadziejności. On chce, abyśmy użalili się nad sobą i stracili wszelką nadzieje.
Są chwilę, że dobrze jest się użalić nad sobą i wylać wszelkie smutki przed Boży tron (patrz 1Sam 1:10-15) jednak jeśli trwamy w permanentnym użalaniu się nad sobą (jak ja ostatnio), wtedy gorszymy ludzi dookoła siebie i zrażamy ich do siebie.
Może powiem to w ten sposób, w jaki ja to zrozumiałem: Jeśli szukasz drugiej połówki swojego życia, to nie zaczynaj przedstawiania się od tego, że przyszło ci karmić się omłotem świńskim, lecz raczej pokaż swój płaszcz, pierścień i sandały, a wtedy osoba ta dostrzeże w tobie wartościowego kompana/kę do spędzenia reszty swojego życia. (Zobacz też post Dom na skale)
Zróbcie więc to, co ja: Stańcie w prawdzie, przywdziejcie wypolerowaną i piękną Bożą Zbroję, a zwłaszcza miecz ducha i walczcie o swoją godność w oczach ludzi, jak i w swoich własnych.
„Weźcie też przyłbicę zbawienia i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże” - Ef 6:17
✞
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj komentujemy temat związany z postem. Jeśli chcesz mi coś powiedzieć na inny temat napisz do mnie na janeczkomariuszrobert@gmail.com