O tym że dzisiejszy
świat ginie z powodu braku prawdziwych mężczyzn nie trzeba już
chyba nikogo przekonywać. W poście część
1 pisałem o tym, jak ważne dla odmiany losu tej ziemi jest
zwrócenie uwagę na relację Ojciec-Syn i duchowe konsekwencje
klątwy pokoleniowej. Dzisiaj wychodząc ponad smutną rzeczywistość,
która mną wtedy kierowała, chcę napisać o dobrej rzeczywistości,
która mnie spotyka i Bożym działaniu w moim i nie tylko życiu.
Jak zapewne wielu
chłopców moich rówieśników, jak i późniejszych, wyrastałem
bez opieki ojca ziemskiego, a tym bardziej bez odczucia opieki
Boskiego ojca w moim dzieciństwie. Choć mój ojciec był w moim
życiu (a zapewne wielu mogło i tego nie doświadczyć) to nie wiele
z tego, co mi przekazał, było dobre. Odczuwałem w swoim sercu
pustkę i zniewieścienie, na które wewnętrznie nie chciałem dać
zgody. Szukałem w swoim otoczeniu ludzi, którzy mogliby być moimi
duchowymi ojcami jednak o dziwo, nawet w chrześcijańskim środowisku
nie mogłem takich znaleźć lub byli oni zbyt bardzo zajęci, aby
móc mi pomóc. Przeczytałem kilka książek jak być mężczyzną w
Bożej definicji tego słowa, jednak wiecie książki to nie to samo
co wzorzec. Niektórzy powiedzą, że przecież Jezus Chrystus jest
naszym idealnym wzorcem. Prawda jest jednak taka, że nie miałem
wtedy relacji z naszym Panem tak jak Mojżesz, aby być przez niego,
tak realnie korygowany. Potrzebowałem wzorca ludzkiego. I Pan dał
mi taki wzorzec.
W kluczowym momencie
zdarzyło mi się spotkać człowieka, który w moim odczuciu
spełniał tę definicję w 100%. Był on pastorem, kaznodzieją,
misjonarzem, mężem i ojcem sześciorga dzieci, które go
uwielbiały. Szkoda tylko, że był Amerykaninem ☺. Po krótkiej rozmowie powiedział mi zdanie, które zmieniło moje
życie:
„Jeśli nie możesz znaleźć wzorca do naśladowania, stań się nim” - Zach Neese
Myślę, że to zdanie wytłumaczyło mi bardziej „Jak być mężczyzną” niż wszystkie książki, jakie przeczytałem. Zorientowałem się, że mogę sam stać się wzorem poprzez siłę i determinację do tego, aby szukać prawdy i nie zgadzać się na wszechobecne zniewieścienie mnie i moich najbliższych kolegów w kościele. Chciałbym podzielić się z wami kilkoma myślami, do jakich doszedłem w czasie mojej wędrówki w zgłębianie tego tematu.
„Jeśli nie możesz znaleźć wzorca do naśladowania, stań się nim” - Zach Neese
Myślę, że to zdanie wytłumaczyło mi bardziej „Jak być mężczyzną” niż wszystkie książki, jakie przeczytałem. Zorientowałem się, że mogę sam stać się wzorem poprzez siłę i determinację do tego, aby szukać prawdy i nie zgadzać się na wszechobecne zniewieścienie mnie i moich najbliższych kolegów w kościele. Chciałbym podzielić się z wami kilkoma myślami, do jakich doszedłem w czasie mojej wędrówki w zgłębianie tego tematu.
Prawdziwy mężczyzna
jest odważny!
„Bycie facetem to
kwestia urodzenia. Bycie mężczyzną to kwestia wyboru” -
zasłyszane.
Odwaga, o której piszę,
nie jest głupotą. Bóg nie oczekuje od mężczyzny, że samotnie
wyzwie na pojedynek mistrza king fu za to, że ten znieważył jego
żonę. Bóg oczekuje od mężczyzny, aby wytrwał w razie wojny
(każdego rodzaju wojny) i podjął zobowiązanie, jakie ma dla niego
Bóg. Takim właśnie mężczyzną był król Dawid.
„Choćby rozbili
przeciwko mnie obozy, Nie ulęknie się serce moje, Choćby wojna
wybuchła przeciw mnie, Nawet wtedy będę ufał” - Ps 27:3
Niestety diabeł też
często kusi mężczyzn fałszywymi zobowiązaniami, takimi jak:
„Honor ponad wszystko”. Iluż to wielkich w oczach Boga ludzi
zginęło tylko z powodu głupich walk o „honor”. Bóg ma dla
mężczyzn inne zadanie niż pstrykanie się po nosach i udowadnianie
sobie nawzajem który z nich wyżej podskoczy. Niestety atmosferę
podsyca fakt, że i wiele dziewczyn adoruje takich wyżej
podskakujących facecików. My jako chrześcijanie powinniśmy mieć inne standardy.
„Tylko bądź mocny
i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak
ci Mojżesz, mój sługa, nakazał” - Joz 1:7
Bóg dał człowiekowi
instrukcję, jak ma żyć, aby obfitować w błogosławieństwo.
Jedyne czego człowiek teraz potrzebował to ODWAGI, aby na tej
ścieżce wytrwać.
Piękne podsumowanie
tego, czego Bóg oczekuje od mężczyzny można znaleźć w
najnowszym filmie Courageous,
twórców filmu Fireproof.
Oto zobowiązanie, które podjęli bohaterowie filmu.
„Uroczyście ślubuję
przed Bogiem.
Wziąć pełną
odpowiedzialność za siebie, moją żonę i dzieci.
Będę kochał ich,
ochraniał i służył im.
Prowadził ich do Boga,
jako duchowy przewodnik rodziny.
Będę wierny mojej
żonie, kochał ją i szanował.
Będę gotowy oddać za
nią życie, tak jak Chrystus oddał za mnie.
Będę uczył syna
miłości do Boga z całego serca, z całego umysłu i z całej
siły.
Będę uczył go
szacunku dla władz i odpowiedzialności.
Będę walczył ze
złem, dążył do sprawiedliwości, miłosierdzia i miłości.
Będę traktował
innych z życzliwością, szacunkiem i współczuciem.
Będę pracował
sumiennie dla dobra mojej rodziny.
Wybaczę tym którzy
mnie skrzywdzili i pojednam się z tymi, których sam skrzywdziłem.
Będę żył uczciwie
jako człowiek odpowiedzialny przed Bogiem.
Będę czcił Boga,
słuchał Jego słowa i wykonywał Jego wolę.”
A
teraz my uczniowie Chrystusa zastanówmy się, ilu z nas po oddaniu
swojego życia naszemu Panu i zbawicielowi, podjęło trud, aby uczyć
się jego słowa i podążać za nim i wypełniać jego wolę w
naszym życiu i życiu naszych bliskich (zobacz post Wojownicy
Chrystusa i Uczniowie
Chrystusa)? Ilu z nas spośród tych, których życie należy do
Pana, rzeczywiście zaczęło wkładać wysiłek i trud w to aby
wypełniać Boże marzenia dla tego świata? Czy w ogóle znamy te
marzenia naszego Pana?
Tak
jak bohaterowie tego filmu wielu z nas wydaje się, że nie
potrzebujemy podkreślać i przysięgać tego, że będziemy
inni, bo wydaje nam się, że skoro duch Boży mieszka w nas i
staramy się być pobożni, to jest to wystarczające.
Ja
wierzę, że takie zobowiązania jak to, daje nam chrześcijanom
czarno na białym świadomość tego, co mamy robić i że nie
jest to bez znaczenia przed Bogiem. I to nie tylko nam mężczyznom.
„Składajcie śluby
i spełniajcie je Panu, Bogu waszemu; Wszyscy wokół niego niech
złożą dary Strasznemu!” - Ps 76:12
„A ci mężowie
bardzo się zlękli Pana; złożyli więc Panu ofiarę i uczynili
śluby” - Jon 1:16
Biblia wielokrotnie mówi o tym iż Pan ma upodobanie w ludziach, którzy składają mu śluby. Poczynając od ślubu wierności małżeńskiej mężczyzny względem kobiety i odwrotnie, kończąc na ślubach wstrzemięźliwości lub innych posług dla Pana. Ludzie ci zawsze byli otaczani przez Boga szczególnym błogosławieństwem i łaską i byli poważani przez ich pokolenie, gdyż nieśli oni prawdziwy sztandar Bożego działania, mając wpływ na ten świat. A czy właśnie nie do takiego wpływu zachęcał nas Jezus, mówiąc „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28:19)
„Gdy złożysz Bogu
ślub, nie zwlekaj z wypełnieniem go, bo mu się głupcy nie
podobają. Co ślubowałeś, to wypełnij!” - Koh 5:3
Cytując dalej fragment
filmu:
„Chcę ostrzec
każdego z was [tych, którzy podjęliście to zobowiązanie]. Teraz gdy już wiecie
jak postępować i zobowiązaliście się do tego przed Bogiem i
świadkami, jesteście podwójnie za to odpowiedzialni. Zapewniam
was. Teraz możecie być pewni swych postanowień, bo tu i teraz, nie
ma wyzwań, ani kontrowersji, ani konfliktów. Ale bądźcie pewni, że
wyzwania się pojawią, i konflikty się pojawią, i kontrowersje się
pojawią. I to będzie ten
moment, w którym wypełniając to postanowienie, będziecie
potrzebować ODWAGI”
„Jeżeli mężczyzna
złoży Panu ślub albo przysięgę, zobowiązując się do
wstrzemięźliwości, to niech nie łamie swego słowa, lecz wykona
wszystko, co wychodzi z jego ust” - 4Moj 30:3
Cały
film, i całe moje przesłanie, jakie mam dzisiaj do was, zawiera się
w tym oto przemówieniu głównego bohatera:
„Jako policjant,
widziałem z bliska głębokie cierpienie i spustoszenie spowodowane
brakiem ojca w procesie wychowania dzieci. Nasze więzienia są pełne
mężczyzn i kobiet, którzy żyli lekkomyślnie będąc opuszczonymi
przez ich ojców. Skrzywdzeni przez mężczyznę, który powinien
kochać ich najbardziej. Wielu z nich podąża tą samą ścieżką
nieodpowiedzialności, jak ich ojcowie. Tak wiele matek poświęciło
się dla swych dzieci. One nigdy nie miały dźwigać tego ciężaru
same. Dziękujemy Bogu za nie.
Badania dowiodły, że
dzieci potrzebują ojca i to w nie mniejszym stopniu niż matki. Nie
ma co do tego wątpliwości.
Jak pewnie wiecie,
nasza rodzina przechodziła tragiczną stratę naszej 9 letniej
córki, Emily. Jej śmierć uświadomiła mi, nie tylko to, jak
bezcenny był czas, który spędziliśmy razem, ale również to, że
nie rozumiałem, jak ważną rolę miałem do spełnienia jako ojciec
jej i naszego syna Dylana.
Po jej odejściu
zapytałem Boga, by swym słowem wskazał mi jak być ojcem, którym
być powinienem. Teraz wierzę, że Bóg żąda od każdego ojca by
był odważny w tym co robi, by aktywnie włączał się do życia
ich dzieci. Oznacza to więcej niż tylko być z nimi i utrzymywać
ich, musi kroczyć z nimi przez ich życie i być wizualną
reprezentacją charakteru Boga - ich Ojca w niebie. Ojciec powinien
kochać swe dzieci, i strać się dotrzeć do ich serca. Powinien
chronić je i dyscyplinować. Uczyć ich o Bogu. Powinien uczyć swe
dzieci żyć uczciwie, traktować innych z szacunkiem. Powinien
doprowadzić do tego, by stali się odpowiedzialnymi mężczyznami i
kobietami, przeżywającymi swoje życie, które ma znaczenie w
wieczności.
Ktoś słysząc to
może sobie drwić, lub zignorować to. Ale mówię wam jako ojciec:
Jesteście odpowiedzialni przed Bogiem, za możliwość wpływu na
swe dzieci, którą otrzymaliście. Nie możecie “zasnąć za
kierownicą”. Wręcz przeciwnie. Musicie obudzić się i zdać
sobie sprawę, że wasza praca czy hobby nie mają znaczenia w
wieczności, ale dusze waszych dzieci mają.
Niektórzy mężczyźni
będą to słyszeć i zgodzą się z tym ale nie wprowadzą tego w
życie. Zamiast tego, będą żyli dla siebie i zmarnują możliwość
przekazania Bożego dziedzictwa dla następnego pokolenia. Ale są
mężczyźni, którzy, niezależnie od błędów jakie popełnili w
przeszłości, niezależnie od tego czego nasi ojcowie nie zrobili
dla nas, dadzą siłę swych ramion i resztę swych dni Bogu, który
kocha nas takimi, jakimi jesteśmy i nauczą swe dzieci, by robiły
to samo. I jeśli to możliwe, kochali i pouczali innych, którzy nie
mają ojca w swym życiu, a bardzo potrzebują pomocy.
Zapraszamy każdego
mężczyznę, którego serce jest odważne i chętne by przyłączył
się do nas [do naszego zobowiązania]. W moim domu decyzja została już
podjęta.
Nie musicie już teraz
pytać Kto będzie przewodził mojej rodzinie? Ponieważ dzięki
łasce Boga, Ja będę. Nie musicie pytać, kto będzie uczył mego
syna postępować za Chrystusem, ponieważ ja będę. Kto zaakceptuje
odpowiedzialność za utrzymanie i ochronę mojej rodziny? Ja to
zrobię. Kto poprosi Boga, by przerwał łańcuch destrukcyjnych
wzorów w historii mojej rodziny? Ja to zrobię. Kto się będzie
modlił za moje dzieci i im błogosławił, by śmiało realizowały
to do czego ich Bóg powołuje? Ja jestem ojcem, Ja będę. Ja
akceptuję tą odpowiedzialność i jest to mój przywilej, by to
przyjąć. Chcę opieki i błogosławieństwa Boga w moim domu. Każdy
dobry człowiek chce.
Więc gdzie jesteście
odważni mężczyźni? Gdzie jesteście, ojcowie, którzy się boją
Pana? To jest czas, by podnieść się i odpowiedzieć na wezwanie,
jakie Bóg nam daje. I powiedzieć, "Ja będę, Ja będę…”
AMEN.
Ja podejmę wyzwanie! Będę odważny i będę mężczyzną!
Dołączysz do mnie ?
„A
Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli doświadczani
ponad siły wasze, ale wraz z trudnością da i siłę, abyście ją
mogli przejść” - 1Kor 10:13
✞
Film zdecydowanie polecam. Oficjalny Trailer ze strony http://courageousthemovie.com/
Miło że w internecie można też znaleźć osoby, które mają prawdziwie wielką wiarę i potrafią o niej pisać. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTakie zobowiązanie to wspaniały pomysł. Czy ktoś próbował zachęcić swoich znajomych do uroczystego złożenia takiego zobowiązania przed wspólnotą w obecności kapłana?
OdpowiedzUsuńDzięki za spisanie zobowiązania, szukałem tego tekstu
OdpowiedzUsuńDziękuję !
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie znałem tej treści trzydzieści lat temu, ale "...lepiej późno niż wcale..."
Treść zobowiązania mówi WSZYSTKO co powinien wiedzieć odpowiedzialny ojciec !!